Komentarze: 2
Tego sie nie da opisac....tO trzeba przezyc...maSsSsssSssakra co sie dzialo....gralysmy pierwszy mecz polfinalow wojewodztwa z Andrychowem....hmmmm....tyle kibicow,bebny,dyrektor szkoly,kierownicy,wszyscy rodzice...ludzi w piiiizdu.....bosh...jeszcze tak nigdy nie bylo....a my wychodzimy na boisko zdeka zeschizowane bueheh....no ale zaczelo sie...w pierwszym secie wygralysmy 25:14...no to se myslimy ; dajemy z siebie wszystko - bedzie dobrze....[ ehee...pomijajac to ,ze trafila sie nam druzyna,ktora w tamtym roq byla 3 [!!!!!!!] w calej POLSCE!]...Okey...zaczyna sie drugi set....jakos idzie,kibice szaleja,my tez ;P wygralysmy 29:27....to bylo strrrrraszne....trzeba bylo wytrzymac psychicznie,zeby wygrac [ mimo tego ,ze przegrywalysmy 24:21]...ehhhh,a pozniej byl 3 set,to tamte wymiekly iii wygralysmy 25:17.....to co sie dzialo.... jaaaaaaaa po meczu wszystkie takie szczesliwe.......hmmmm....NIKT nie wierzyl,ze wygramy z taka druzyna...nawet biedna Ania sie poplakala ze szczescia bueheauheueeaha....... ;] nie no... jak tak dalej pojdzie to.....ahhhhhhh....... : ) jutro wyjazd do Kęt.... trzeba to wygrac,bo inaczej.....bedzie baaaardzo nieciekawie........ :] ale co najwazniejsze- jestesmy optymistycznie nastawione na siatkowke...... :]]]]]] jezzzzzzzuuuuu........